Wiśniewski-Bikini

Jestem co prawda w połowie ale wiem już  że jest to świetna książka.
Styl autora, znanego także z "Samotności w sieci" bądź z licznych zbiorów opowiadań, sprzyja szybkiemu czytaniu :) co świadczy o tym, że książka przeciętna nie jest.  Rozdziały zatytułowane są miejscem i czasem rozgrywania się akcji, więc nikt nie może pomylić niemieckiego Drezna z amerykańskim Nowym Jorkiem to ułatwia poruszanie sie po raczej skomplikowanej fabule.  Bohaterowie są pokazani z każdej mozliwej strony. Wiśniewski nie szczędzi im trudnych wyborów i przedstawia wstydliwe epizody z przeszłości. Jak na połowę książki moge jedynie stwierdzic ze w ksiązce tej ukazuje nam sie swiat, w którym nie znamy nawet imion tych, których bohaterowie kochają ponieważ zabrakło czasu by je poznać. A na cierpienie najlepsza jest bliskość i ciepła relacja z drugim człowiekiem. W tej powieści emocje przeplatają się z historią, determinującą losy zwykłych a w zasadzie niezwykłych ludzi. Z niecierpliwoscia czekam na finał :)

Myślę, jednak że mnie nie zawiedzie i będzie równie ciekawy i zaskakujący jak początek. W jednej z recenzji tej powieści przeczytałam ze Bikini to "Rozpacz i ekstaza zatrzymane w kadrze" W kadrze głównie dlatego, że w dużej mierze fotografia i jej kadry to tło fabuły powieści ale żeby dowiedzieć sie czemu  trzeba przeczytać :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz