Ponieważ za dni kilka ma zagościć w naszej szerokości geograficznej śnieg postanowilam przypomniec sobie wakacyjny, letni smak.
Nic prostrzeszgo! Wystarczy nabyć drogą kupna aperol oraz prosecco i w proporcji mniej wiecej 1/3 aperol i 2/3 prosecco wypełnić kieliszek. Dodajemy jedynie plasterki pomarańczy, cytryny i limonki ewentualnie kostkę lodu i gotowe :)
Mój blog to subiektywna relacja prozatorska o dziennych zmaganiach, wartych przeczytania książkach, ale także: przewodnik turystyczny po Bliskim Wschodzie i nie tylko bo takze savoir vivre w pigułce dla każdego ponieważ słomy z butów wystającej nie cierpię, zbiór moich własnych przepisów na coś z niczego i tych bardziej wyszukanych. Innymi słowy: osobisty miszmasz, pachnący Chanel i Diorem, ubrany w szpilki z Harrodsa i w kolorze blond :) Do czytania którego serdecznie wszystkich zapraszam