dziwny jest ten świat

Jestem przerażona iloscię przemocy i smierci z jaka spotykam sie kazdego dnia jak nie na łamach lokalnej prasy to za sprawą internetu i TV.
Media rozbuhane do granic mozliwosci epatują na kazdym kroku tymi tematami i przescigają sie jedynie w sensacjach ktore mnie zupelnie nie obchodza i szczerze powiem nie chce zeby mnie obchodzily.

Co jest ze te tematy są tak lubiane przez dziennikarzy.
Ludzie gineli, umierali i mordowali sie od wiekow więc fakt, dlaczego teraz niby mialoby byc inaczej?

Ale dlaczego do cholery pytam się ja, za kazdym razem gdy otwieram gazete lub włączam TV muszę na kazdym kanale tego słuchac, ogladac, i ciągle ten temat musi mi po głowie chodzic??? Wypraszam sobie. Nie ma innych tematow procz ww? Czy wszystkie niusy z pierwszych stron gazet muszą być własnie związane z umieraniem, cierpieniem, żałobą???

I zeby jeszcze te reportaże ktore chcac nie chcąc ogladac lub czytać musze, były ambitne, z faktami które  mogą być ciekawe i interesujące to nie-te reportaże są płytkie i z bolem serca to musze powiedziec poprostu głupie, a ja wyjątkowo nie lubię ja sie mnie, widza, traktuję jak analfabetę. Nie znoszę jak reporter czy dziennikarz przerywa swoim gosciom, nie cierpie jak ten sam dziennikarz nie daje dojsc do slowa swojemu rozmowcy i nie cierpie jak ten dziennikarz na sam koniec nie mowi nic czego bym juz nie slyszala tylko dodaje swoje trzy po trzy ktore z reguly sa jak piesc do oka do tematu calego wywiadu czy reportażu. To ma byc dziennikarz? Marny obszczymurek z przeproszeniem a nie dziennikarz. Pozal sie boze dziennikarz tzw. wanna be ktory chamstwem i postawą roszczeniową osiąga jakąs tam pozycję. No osiąga pozycje bo skoro wszyscy dziennikarze w kolo niego to podobne kołki to jak co jeden trochę mniej kołkowaty to faktycznie coś może osiąga :) ale co? bo z pewnoscia nie szacunek i umilowanie ogladajacych go ludzi ktorzy maja dosc jego impretyneckich uwag i zachowania.






Cały dzień, na kazdej stacji w kazdych wiadomosciach do znudzenia w kolo macieju to samo.

Nic zatem dziwnego, że rosnie nam pokolenie ludzi przepelnionych lękiem, zestresowanych, agresywnych skoro na codzien faszerowani jestesmy tego typu wątpliwy trzeba przyznać "atrakcjami". Skoro codziennie czytamy o tragedii, katastrofie, kolejnym zabojstwie w rodzinie etc. Mamy miec spoleczenstwo przyjazne sobie i innym? Ludzi sie wzajemnie szanujących i ofiarnych? Predzej mi kaktus na ręku wyrośnie niz sie kiedykolwiek z takim podejsciem takiego spoleczenstwa doczekamy :(

Przykre. Przykre to czasy w których przyszlo nam zyc.

Paradoksalnie, z jednej strony czasy w ktorych mamy wszystko na wyciągniecie reki, dostepne dla kazdego i o kazdej porze, bez wyjątkow.
Z drugiej jednak czasy pelne brutalnosci, okrucieństwa, bezdusznosci, bez przywiazania do tradycji i świętosci tj. np. rodzina, Rodzice, szacunek.

Czy jest jeszcze gdzies na ziemi miejsce gdzie ten swiat tak nie zapieprza i gdzie ludzie sie lubią, sąsiedzi mowia sobie dzien dobry i do widzenia, gdzie w sklepie pani jest usmiechnieta a pomidor smakuje jak pomidor a nie woda :(

Czekam na oferty chętnie rozważę przeprowadzke w takie miejsce.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz