Z dumą go prezentuję :) po wielu tygodniach zbierania sił wreszcie pare dni temu posadziłam wszystkie kwiaty na balkonie i mogę w pełni cieszyć się jego urokami.
Poniżej na dowód mojej cięzkiej pracy załączam zdjęcia.
Mój blog to subiektywna relacja prozatorska o dziennych zmaganiach, wartych przeczytania książkach, ale także: przewodnik turystyczny po Bliskim Wschodzie i nie tylko bo takze savoir vivre w pigułce dla każdego ponieważ słomy z butów wystającej nie cierpię, zbiór moich własnych przepisów na coś z niczego i tych bardziej wyszukanych. Innymi słowy: osobisty miszmasz, pachnący Chanel i Diorem, ubrany w szpilki z Harrodsa i w kolorze blond :) Do czytania którego serdecznie wszystkich zapraszam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz