Odechciewa sie wszystkiego patrząc za okno. Syf, kiła i mogiła :(
Ani śniegu, ani mrozu, ani świątecznego nastroju.
Aura kompletnie nie świąteczna toteż i nastrój kompletnie nie z tej ziemi. Nie dośc, ze te swieta beda wyjatkowo trudne i smutne to jeszcze widok dookola dołujący.
Protestuje!!!
Chce sniegu skrzypiącego pod butami, zimowych czapek, futra, rekawiczek i skrobania samochodu rano!
Wlasnie tego chce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz