Właściwie jeśli chodzi o przygotowania to wszystko jest już dopięte na ostatni guzik.
:)
Miejsce i menu wybrane, zaliczka zapłacona, lista gości chyba też jakoś ogarnięta-bogu niech będą dzięki ze sam jubilat nad nią czuwa. Sukienka kupiona, dodatki też :) Zaproszenia rozdane więc pozostaje jedynie czekac na przyszłą sobotę bo właśnie wtedy impreza bedzie miala swój punkt kulminacyjny.
Ciesze sie na spotkanie ze znajomymi i na tą szczególną dla Pitera uroczystość i mam tylko ogromna nadzieje ze nikt z zaproszonych przez P. gosci nie da plamy bo wiem ze tak samo jak i mnie byłoby w takiej sytuacji Piterowi będzie po prostu przykro. Zresztą komu by nie było :) myślę, że większości z nas :)
Ja przy okazji gorączki urodzinowej upatrzyłam sobie miejsce na moją 30tke która jest w kwietniu.
Restauracja Galeon :)
Musze jeszcze tylko zastanowić się kogo zaprosić i właściwie kwestia doprecyzowania szczegółow na samym końcu i gotowe :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz