Po części za sprawą dużych upustów jakie ostatnio mi przypisano w perfumerii Douglas a po częście chyba z próżności i z faktu bycia kobietą postanowiłam wykorzystać bony na łączna wartość 250 zl i zakupić kilka mazideł do tzw. makijażu „nude look”.
Zachęcam do zapisania sie to programu tzw. lojalnosciowego w ktorym zbieramy cenne puknkty za kazdy zakup na karcie Douglas. Za te punktu otrzymujemy bony ktore to pozniej mozemy rozkosznie realizowac :)
Jest to po prostu nic innego jak makijaż dzienny którego głównym zadaniem jest nadać cerze blasku, rozświetlić, delikatnie zatuszować niedskonalosci ale ogolnie rzecz biorąc ma być niewidzialny J
Powieki malujemy cieniami w kolorze piasku lub perły. Usta przeciągamy bezbarwnym błyszczykiem, mozna tez delikatnie je przypudrowac transparentnym pudrem aby wyglądały na zgaszone, dymne. Tuszujemy rzęsy raczej szczodrze i na tym koniec. Twarz ma być promienna i świeża. Nie chcemy uzyskać efektu maski . Eleganckie i bogato zdobione makijaże odpowiednie są na wieczorne wyjscia toteż zostawmy sobie w zanadrzu kilka fajnych pomysłów na takie wlasnie bardziej odważne przedsięwzięcia makijażowe, żeby mieć czym zabłysnąć, a makijaż dzienny niech pozostanie skromnym i delikatnym. Zdjęcia ponizej dowodzą, że pasuje do kazdego koloru wlosow: rudych, blond i czarnych :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz